Zapatrzeni w Patronkę – s. Julia Rodzińska wzorem nauczyciela

W dniach 15 – 21 września 2019 r. w Polsce obchodzony był Tydzień Wychowania. To inicjatywa Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski i Rady Szkół Katolickich. Została ona pomyślana jako „wyraz troski o dobro młodzieży i dzieci, jako forma zwrócenia uwagi wszystkich ludzi dobrej woli na pilną potrzebę wychowania jako pomoc w szukaniu prawdy, która powinna być fundamentem wychowania”. (http://tydzienwychowania.pl/) W tym roku hasłem Tygodnia Wychowania było zapytanie uczniów : „Nauczycielu gdzie mieszkasz? /J 1,38/

Włączając się w tą piękną inicjatywę zerówkowicze zapoznali się a uczniowie z klas pierwszych i drugich utrwalili i pogłębili wiedzę na temat Patronki naszej szkoły – bł. Julii Rodzińskiej.

Odwiedzili również dom, w którym się urodziła i spędziła dzieciństwo – tzw. organistówkę. Zwiedzili także salę pamięci s. Julii znajdującą się w domu zakonnym sióstr dominikanek.

Siostra Julia (ze chrztu Stanisława) była wybitnym pedagogiem i wychowawcą cenionym nie tylko przez uczniów ale także przez środowisko lokalne i zwierzchników szkolnictwa. Już w dzieciństwie przejawiała talent pedagogiczny. Jako wyróżniająca się uczennica została posłana przez siostry, które po śmierci jej rodziców zajęły się jej wychowaniem, do Seminarium Nauczycielskiego w Nowym Sączu.

Stasia, odkrywając swoje powołanie do życia zakonnego przerwała jednak naukę i pod koniec sierpnia 1916 r. wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr św. Dominika. Dwa lata później, po złożeniu pierwszej profesji udała się do Krakowa, by kontynuować przerwaną wcześniej naukę. W maju 1919 uzyskała świadectwo maturalne w Seminarium Nauczycielskim Świętej Rodziny. Będąc posłaną na do Mielżyna a potem do Rawy Ruskiej pracowała z dziećmi. W roku 1922 sfinalizowała kolejny etap swojej profesjonalnej kariery otrzymując w Nowym Sączu patent stałej nauczycielki.

Rozpoczęła pracę w Wilnie. Najpierw w ramach praktyk pedagogicznych podjęła pracę nauczycielki w kilku wileńskich szkołach. W roku 1926, s. Julia otrzymała świadectwo Wyższego Kursu Nauczycielskiego w Wilnie, formy kształcenia dostępnej tylko dla najwybitniejszych pedagogów, o których Rozporządzenie Ministra z tego czasu pisało, iż mają mieć „wyższe, niż normalne kwalifikacje oraz specjalne uzdolnienia, by [w ogóle być] skierowanym na WKN”.

Powierzono jej funkcja kierowniczki Szkoły Państwowej. Równocześnie angażowała się w Zakład Sierot prowadzony przez Siostry Dominikanki oraz prowadziła wykłady w Szkole Ćwiczeń, uczelni przygotowującej przyszłych nauczycieli do zawodu.

Siostra Julia podejmowała nowe, często prekursorskie inicjatywy apostolskie. Zorganizowała m.in. na stałe kolonie i półkolonie dla najbiedniejszych dzieci Wilna. Za wzorowe prowadzenie Zakładu dla Sierot otrzymywała nagrody Wojewody Miasta Wilna.

Była nauczycielką wymagającą, sprawiedliwą i mobilizującą dobrym słowem. Pomagała uczniom słabym i dodawała im wiary w siebie.

Uczyła j. polskiego, religii i historii. Uczenie traktowała bardzo poważnie. Zawsze rzetelnie była przygotowana do lekcji. Była zrównoważona, opanowana, nigdy nie podnosiła głosu i cieszyła się wielkim szacunkiem swoich uczennic. Jej kontakty z uczniami były spontaniczne i serdeczne, dlatego też nawet po lata uczniowie myśleli o niej z wdzięcznością i miłością.

W czasie wojny uczyła na tajnych kompletach.

Jej postawa jako oddanego, zaangażowanego nauczyciela, pedagoga do dziś inspiruje i pozostaje aktualna pomimo zmieniającej się szkolnej rzeczywistości.